Po sugestiach jak oszczędzać (Jak oszczędzić pieniądze na wyprawę?) nadszedł moment, by korzystając z jesiennego czasu, podać kilka propozycji jak zarobić na dwutygodniową wyprawę. Co rozumiem pod hasłem “budżet na 14 dni”? To 2 tysiące PLN na dwie osoby na loty i hotele. I od razu mówię, że to całkiem spory zasób monet. Bez wysiłku jesteśmy w stanie sfinansować w tym budżecie 2os. wyprawę do wielu państw w basenie Morza Śródziemnego i Morza Czarnego, na Kaukazie, Ukrainie. Reszta należy do Was, czyli transport na miejscu i zwiedzanie.
Wyżywienia nigdy nie liczę jako koszt wyprawy, ponieważ będąc w Polsce i tak musimy wydawać pieniądze na żywność, często znacznie większe niż np wy Gruzji, Turcji czy Bułgarii, a nawet w Hiszpanii i Portugalii. Transport na miejscu to także kwestia indywidualna, ale w okresie przedcovidowym ze spokojem można było w tej cenie dodatkowo wynająć auto (bez pełnego ubezpieczenia) na dwa tygodnie w basenie M. Śródziemnego. Obecnie ceny wzrosły nawet kilkukrotnie.
W tej części nie tyle będę nakłaniał Was do oszczędzania (to już nastąpiło w pierwszym wpisie) co raczej starać się będę pokazać pewne proste sposoby, jak zdobyć dodatkowe dochody, ewentualnie jak dobrze zagospodarować te, którymi już dysponujemy. Zarabianie bez wielkiego wysiłku jest w zasadzie pewną fikcją, zawsze trzeba się choć trochę potrudzić, tym niemniej istnieją pewne sposoby by zwiększyć swój budżet w sposób zrównoważony. Zrównoważony, czyli taki który nie rozłupie w drzazgi ulubionego rytmu, w którym spędzacie swój dzień.
Jak zarobić na dwutygodniową wyprawę. Regularna praca
Gdyby jednak okazało się, że praca jest nudna, albo słabo płatna, albo nie do pogodzenia z nauką, to można pomyśleć o alternatywach. O nich poniżej:
Jak zarobić na dwutygodniową wyprawę. Promocje bankowe
Zdecydowanie warto się jednak pochylić nad promocjami innych ofert bankowych, takich jak karty kredytowe lub założenie nowego konta. Bardzo często bowiem, banki by pozyskać nowych klientów, oferują ciekawe propozycje, które w perspektywie kilku miesięcy mogą przynieść kilkaset złotych. Jak to funkcjonuje omówię na przykładzie jednej z ostatnich ofert jednego z banków funkcjonujących w Polsce:
Jak odebrać nagrodę 600pln w bonach do Lidla? Zasady są proste:
1.Złóż wniosek o kartę kredytową. Zostaw swoje dane kontaktowe. Doradca oddzwoni do Ciebie i omówi wszystkie szczegóły.
2.Zaloguj się do aplikacji. Po otrzymaniu karty, aktywuj ją w aplikacji i zaloguj się do niej min. 1 raz nie później niż do końca 1 miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu zawarcia Umowy o Kartę.
3. Płać kartą za codzienne zakupy. Zrób dowolne zakupy na min. 300 zł miesięcznie.
4. Odbierz nagrodę – voucher 600 zł do Lidla. Za każde 2 miesiące, spośród pierwszych 6 miesięcy, następujących po miesiącu zawarcia Umowy o Kartę, w których wydasz min. 300 zł – otrzymasz Kartę Prezentową do sklepu Lidl o wartości 200 zł – w sumie możesz zyskać aż 600 zł (pkt 6a regulaminu).
Dodatkowo każdy uczestnik, który dokona transakcji na łączną kwotę min 300 zł, otrzyma zwrot miesięcznej kwoty „Opłaty rocznej za wydanie karty płatniczej będącej Kartą główną i za obsługę karty kredytowej będącej Kartą główną”.
Na pierwszy rzut oka wygląda na skomplikowane, ale po krótkotrwałym rozkminieniu tematu okaże się, że w sumie to nic trudnego. A w ciągu 6 miesięcy 600 PLN w postaci vouchera trafi do nas. Zaraz po tej dacie możecie zamknąć kartę i tyle. Banków w Polsce jest sporo i wiele z nich oferuje podobne okazje. Skorzystacie 4 razy w ciągu pół roku i na jeden porządny wyjazd na zimowe ferie pieniądze się znajdą. Jest sporo stron poświęconych temu tematowi, wraz z konkretnymi ofertami z poszczególnych banków i manualem, jak z nich skorzystać.
Jeszcze prostsze i wymagające mniejszego zaangażowania są oferty otwarcia nowego konta, czasem połączone z koniecznością posiadania karty debetowej (czyli nie kredytowej, a przez to mniej kosztownej).
UWAGA!
Jak zawsze są tu pewne pułapki. Są one czasami napisane drobnym drukiem w ofercie, ale korzystanie z fachowych stron i czytanie komentarzy do oferty pozwala je ominąć. Jednak większe pułapki zastawiamy sami na siebie:
-wyobraźcie sobie następującą sytuację. W jednym momencie w czasie jesteście posiadaczami 4-5 kart kredytowych. Co prawda przy odpowiednim ich użytkowaniu są bezpłatne (np. jak wyżej 300 złotych wydanych miesięcznie na zakupy zwalnia z miesięcznej opłaty) ale należy o tym pamiętać i tak właśnie korzystać z kart by nie ponosić kosztów (wydawać minimalną kwotę by nie płacić opłat miesięcznych, nie obciążać karty większymi wydatkami, a jeżeli już to spłacać ją w terminie i wreszcie zamknąć zaraz po otrzymaniu nagrody).
Przy kilku kartach wymaga to rozwagi, systematyczności i pełnej kontroli nad posiadanym plastikiem. Co więcej z czasem może okazać się, że wciągnie nas wydawanie pieniędzy, którymi nie dysponujemy (no właśnie na tym polega podstępny „urok” kart kredytowych) i popłyniemy jak Zabłocki na mydle. Koniecznie należy pilnować swych wydatków!
-po skorzystaniu z promocji w danym banku i zamknięciu karty/konta następuje okres karencji, trwający rok i więcej. W tym czasie nie możecie skorzystać z kolejnych promocji. To także należy wziąć pod uwagę.
Jak zarobić na dwutygodniową wyprawę. Cashback
Systemów pozwalających na dodatkowe oszczędności przy zakupach jest zresztą wiele, np. Payback, Bezcenne Chwile Mastercard, VisaOferty, etc. Ich zaleta polega pozyskiwaniu drobnych kwot przy naszych codziennych zakupach, które i tak robimy.
Wymieniłem wyżej kilka systemów na drobne kwoty, ale mój ulubiony ostatnio połączony jest z podróżniczą kartą prepaid o intrygującej nazwie ZEN, o której napiszę w osobnym wpisie zatytułowanym „jaka karta w podróży”.
Jak zarobić na dwutygodniową wyprawę. Programy lojalnościowe
Podobnie działa system lojalnościowy w przypadku hoteli. Wymieniłem Accorhotels bo posiadają w swej ofercie tanie hotele typu Ibis, a także bardziej wyszukane typu Sofitel. Dla każdego według potrzeb. Za noclegi i udział w promocjach uzyskujemy punkty, które następnie możemy zamienić na noce w hotelach sieci.
Jak zarobić na dwutygodniową wyprawę. Rynek kapitałowy
Jak zarobić na dwutygodniową wyprawę. Rada dobrego wujka
Rada dobrego wujka. I tak już całkiem na koniec tego wpisu. Jest wiele sposobów na dodatkowy dochód (niestety często o dużym potencjale sprasowania zwojów mózgowych, np. regularne wypełnianie ankiet internetowych, które także pozwoli na miesięczny dochód rzędu 100-200 PLN) i pewnie każdy znajdzie coś dla siebie. Warto jednak pamiętać, że czas w kategoriach ekonomicznych to pieniądz i być może warto poświęcić go na zdobywanie nowych kompetencji, lub udoskonalanie starych, niż na wykonywanie czasochłonnych czynności, przynoszących niewielki zysk finansowy, a mających moc zrobienia z naszego mózgu intelektualnej pustyni. To zawsze warto rozważyć, gdy poszukujemy możliwości na zwiększenie dochodów.
Leave a Reply